
179.
Dowcipy, Skojarzenia, Urojenia, Antychrześcijaństwo.
Bez obrazy Julu, czy Tadeusz dosiadł się, czy na świat przyszły dzieci,
córka Gargamel oraz syn Monar? Czy dzieci, które na świat przyszły
były w stanie przyjąć, wiarę założyć rodzinę kochać wierzącą
niewiastę, kochać wierzącego mężczyznę, czy też są zabójcami
kochających dzieci mam? Jeżeli Roman nie Monar jest bliskim Piotrowi,
dzieckiem, który ma wspaniałego potomka, który na świat przyszedł,
Adama Palestyńczyka, Roman, który ma bardzo bliską mu Secil
Erden, który ma Amandę to Roman nie powienien godzić się na
występowanie w roli hodowlanego bydła, zabójcy kochających swoje dzieci
mam, tylko powinien zwrócić się ku Rzymskokatolickiemu Kościołowi,
podobnie wszystkie wymienione osoby, a nóż Józef również dosiadł się
do Marii. Ani Roman, ani Amanda, ani Grażyna, ani Secil, ani Ali Agca
nie powinii poddawać się pokusie zabijania kobiet. Czy jednak
wolicie zabijać kobiety? Czy jednak skusiliście się? Lepiej przyjść do
Rzymskokatolickiego Kościoła samodzielne przyjąć Rzymskokatolickiego
Kościoła Krzyża Świętego Sakramenty Święte, albo na ziemi jedynie w
rodzinie zwierząt, niedzieci istnieć będziecie. Jak mówi imię Piotr
długo to nie potrwałoby. Musicie dowiedzieć się jaka jest różnica
między drogą Rzymskokatolickiego Kościoła Krzyża Świętego Sakramentów
Świętych, a piekłem, którego jesteście ofiarami, ala którego
pragnęliście również być beneficjentami, beneficjentkami. Gdy na ziemi
wyznajecie piekło, przestajecie na ziemi istnieć, ale odwagi Jezus
zywciężył piekło przekazał Słowo Boże, które broni modlitwy, broni
narodzin Krzyża Świętego imienia Jezus, broni przed zabijaniem kobiet,
przed zabijaniem dzieci, przed zabijaniem modlitwy jedynych mam.
Amando czy, szukasz męża, który pragnąłby "dosiąść się"? Jak
myślisz po co obraz Matki Boskiej Częstochowskiej został wywieszony w
Rzymskokatolickiego Kościoła Klasztorze w Częstochowie, czy po to, żebyś udawała
krowę na pastwisku? Nie, lepiej jest odkryć Rzymskokatolicki Kościół
do, którego dzieci przychodzą modlić się, nie próbować strzelać do Jana
Pawła 2? Tomku Stachniewiczu, czy upolowałeś już małżonkę? Czy nadal
łamiesz kobiety gwałetm, przemocą zabójstwami tj. w zgodzie z
przypisanym tobie imieniem? Czy nadal chodzisz po ziemi z ostrzem
bagnetu wymierzonym w mamę noszącą dzieciątko we włansym łonie, czy
nadal zabijasz terrorem kobiety na całej ziemi? Czy nadal zabijasz
kobiety za to, że witają na planecie ziemia dzieci Rzymskokatolickiego
Kościoła? Czy nadal grozisz zabiciem mamie Justyny Malinowskiej,
ponieważ jej imię pozwala tobie na to? Julu, czy twój rzeczywisty
mąż jest ludobójcą zwierzęciem urojnym mężczyzną, żądającym od ciebie
małżeńskich usług końcem człowieka, niedzieckiem? Proszę nie lękać się
go, wraca do swojego gatunku, skoro nie jest w stanie odkryć wiary,
przyjąć wiary, nie jest w stanie przyjąć Rzymskokatolickiego Kościoła
Biblii Świętej Słowa Ewangelii drogi narodzin modlitwy do Krzyża
Świętego Jezus, skoro on sam wybrał upokarzanie ciebie, odrzucił Ducha
Świętego miłość do Ciebie skoro zmusił ciebie do odrzucenia
Rzymskokatolickiego Kościoła. A każdy myślał, że przykładem służyć
będziecie, że uszanujacie imię Ducha Świętego Oblubienicy Maria, że
zdołacie przyjąć ogromny dar, który nie ma aż takiego dużego związku z
budynkiem Rzymskokatolickiego Kościoła, co z człowieka modlitwą komunii świętej? Czy jeszcze coś
pragniecie na tym świecie odkryć? Cmentarz waszym darem dla człowieka,
dla kobiet, dla dzieci? Wszystko co odrzuca Rzymskokatolickiego
Kościoła dar Słowa Bożego przestaje na planecie ziemia istnieć, ponieważ
staje się zabójcą dzieci, zabójcą kochających własne potomstwo mam.
Strzeżcie się, albo już na planecie ziemia was nie ma. Kochana Julu
piekłem jest życie bez wesela Ducha Świętego bez wesela Mszy Świętej,
która nie jest przecież zakłóceniami w obrazie telewizyjnym, nie jest zakłóceniem w radiowym
przekazie, która przecież nie jest czymkolwiek co można docenić
niesprawiedliwie odrzucając uroczyste przyjęcie Opłatka Pierwszej
Komunii Świętej, uroczyste, ponieważ prawdziwe, szczere dziecka
nawrócenie się po dziecka narodzinach, po dziecka wyłonieniu z łona
kochanej mamy. Dlatego bliski tobie mężczyzna również nie powinien
obawiać się uszanować własnej kochanej
mamy wyczyn urodzenia dziecka, a jeżeli to nie byłoby możliwe twój
wyczyn, wyczyn urodzenia kochanych dzieci Romana, Grażyny, których
Rzymskoatolicki Kościół oczekuje nie w samochodzie, nie w ochronie
oficjeli, ale przy konfesjonale, oraz w weselu narodzin wierzących
dzieci, Rzymskokatolickiego Kościoła chrześcijanek oraz chrześcijan.
Nie obrażajcie się proszę, najtrudniejsze jest odrzucenie własnej
dorosłości, własnego panowania nad kobietą, która przecież urodziła
dzieci, jest przyznanie się do tego, że nie jesteśmy
perfekcyjnymi, że Rachunek Sumienia jakże celnie zaprasza nas
językiem dorosłych, do odrzucenia dorosłości, do przyjęcia daru
narodzin zdrowych dzieci, nas samych, zanim zapragnęlibyśmy
zdrowia, nie we własnych sercach, ale np. w sercach naszych wierzących
bliźnich. Nie lękajcie się, nie obawiajcie się odkryć cudu nad cudami,
odkryć narodzin wierzących dzieci, nie lękajcie się przyjść do
Rzymskokatolickiego Kościoła przyjąć Słowo Boże, nie próbować przy
mamie z dzieckiątkiem naśladować krów, byków, lwów, dzików, świń ani
też rzeźników. Czy możemy sobie kochana Juli wyobrazić, że niewierzący
człowiek ma tendecję do naśadowania wszystkiego co jest niestosowane,
ponieważ jedynie ze wszystkim co niestosowne ma kontakt niewierzący
człowiek, gdy on sam nie jest w stanie Duchowi Świętemu uczynić
miejsca we własnym życiu, które byłoby weselem jego własnych wierzącego
dziecka narodzin, które byłoby białą suknią poślubną w przypadku
wierzącej niewiasty chrześcijanki, oraz darem miłości do niej w
przypadku wierzącego mężczyzny, chrześcijanina, który oboje nie
zabijają siebie dotykiem, pożądaniem, pragnieniem, ponieważ narodzili
się dziećmi bożymi, dziećmi Ducha Świętego królestwa dla, których
Rzymskokatolicki Kościół jest drogą, która dzieciom pozwala docenić
boże dary do, których należy również chrześcijaństwo, na wypadek, gdyby
pani młoda zapragnęła w białej poślubnej sukni położyć się w kałuży,
wejść do jeziora, być wolną niewiastą, której świat może jeszcze nie
znać, następnie mogła wrocić do Rzymskokatolickiego Kościoła
uczestniczyć w Mszy Świętej ocalenia przed brakiem dziecinności,
kałuża przecież nie jest aż takim dziecka któlestwem, podobnie błoto,
ale suknię poślubną trzeba poprostu wspaniale przeżyć, docenić,
pozwolić sukni przewodzić w narodzinach wolnej niewiasty, wolnej córki,
wolnej chrześcijanki, której narodziny zapowiada Anna Hulpowska. Kochana
Grażyno, Ewo, Julu, Krystyno, Sabino, Justyno, Mario, Bożeno, czy
naprawdę wasi mężowie nadal będą grozić wam zabiciem, czy tą białą
suknią poślubną może być samochód osobowy znajdujący się pod samochodem
ciężarowym? Czy tą białą suknią może być Peugeot 405 GR z Ewą w środku
pod ciężarowym samochodem symbolizującym kierowcę Peugeota 405 GR
Romana Anklewicza Sr.? Nie musisz chować się, ponieważ sam własnym
losem kierujesz, gdy pragniesz zabijać kobiety, polskie mamy, dzieckiem
nie będziesz jedynie piekłem dla całej swojej rodziny zabójców
wierzących dzieci. Podobnie, Adamie, Lechu, Andrzeju czy nadal
będziecie grozić Joannie, Bożenie, Grażynie zabiciem? Będąc Pentagonu
zabójcami narodzin wierzących niewiast, jedynych dzieci jesteście w
drodze do piekła, następnie pożegnanymi z rodziny człowieka. Zabijacie
do czasu, kiedy nie jesteście w stanie zabijać, gdy w zgodzie z własnym
upodobaniem bliżej piekła znajdziecie się. Wówczas spełnicie wasze
marzenia dając całemu światu przykład czego nie robi się dzieciom,
wierzącym kobietom. Już na Mszy Świętej? Z w łasnymi rodzicami? Teraz
wiecie w jakim piekle jesteście.
Opinie, uwagi, komentarze.
Być
może Ewa zadecydowała o ratowaniu Romana pocałunku, sama jednak mogła
nie wiedzieć, że kobieta powinna najpierw istnieć, zanim pocałunek
mężczyzny może. Jeżeli Polek wiara jest zagrożona, jeżeli wolnolść
Polek do przyjęcia wiary, do wyznawania wiary do przyjęcia
Rzysmkokatolickiego Kościoła daru jest zagrożona, ponieważ
niewierzący mężczyzna nie wie nic o miłości do Polek to Ewa, podobnie
Krsytyna, Sabina, są osobami, z którymi wiarę należy wyznawać, modlić
się radować się darem modlitwy komunii świętej po to, aby kochany
Roman,
kochana Grażyna, kochana Jula, Józefa mogły dowiedzieć się o dobrej
nowinie, o narodzinach wierzących Polek, wówczas Roman nie ma
najmniejszego problemu z odkryciem prawa całego wszechświata, którym
jest radość kobiet, radość chrześcijanek, radość dzieci, nie
krzywdzenie dzieci brakiem przyjętej przez siebie wiary, bronią jądrową
oraz broni jądrowej pochodnymi, albo nie ma śladu po Polkach, które
zamiast wierzącymi dziećmi narodzą się nie do całowania zwierzęcym
plugastwem, dla którego cały wszechświat jest nieprawidłowy ponieważ
jest za radosny, za piękny, za bardzo wierzącym modlącym się dzieciom
dedykowany, w którym sam Rzymskokatolicki Kościół jest za bradzo
rodzącym dzieci kochantym mamom błogosłąwiącym. Dlatgeo kochana Ewa,
gdy
nie jest jeszcze wierzącą Polką nie może wymagać od Romana kochania jej
samej, przecież Roman pragnie kochać wierzącą Polkę, tylko dlaczego Ewa
nie może uwierzyć, że to jej wiara nie Romana wiara jest kluczem
do odkrycia wierzącego dziecka daru miłości do Ducha Świętego
oraz
wierzącego kochajacego Ducha Świętego dziecka niewiasty daru miłości do kochajacego Ducha Świętego wierzącego Polaka, mężczyzny. Gdy Ewa z
przyjaciółkami nie jest w stanie odkryć Rzymskokatolickiego Kośiola nie
jest w stanie na świat jako wierząca niewiasta Polka przyjść, ale czy
Ewa nie pragnęłaby odkryć w gronie Polek Rzymskokatolicki Kościół? Czy
Ewa nie pragnęłby udać się na pierwsze zasłużone po własnym na świat
przyjściu wakacje? Ewo, czy Roman również nie może? Ewo czy prawdą jest
że Ali Agca oddał strzał w stronę Karola Wojttły dla obrony urodzonego
przez Julę Anklewicza Romana przed zabiciem, przed
sponiewieraniem, co sugerują imiona Jula Tadeusz Anklewicz? Ewo dobrze uczyniłaś,
przepraszam Ciebie. Roman musi tylko wiedzieć, że nie ty jesteś Julą,
nie ty jesteś Tadeuszem, że jesteś Polką, która nie rodzi dzieci dla
zabicia, dla sponiewierania dla ludobójstwa. Roman z pewnością mógłby
studiować na każdej możliwej uczelni wyższej, gdyby on sam nie był przeznaczony
do zabcia, podobnie Ewa. (Coca Cola). Całą historią, która potwierdza
trafność Ducha
Świętego wyboru, który zaprasza Ewę, Romana do odkrycia
Rzymskokatolickiego Kościoła daru Modlitwy Komunii Świętej daru Mszy
Świętej, daru Krzyża Świętego imienia Jezus, nie Ankary (zawalone
popowodziowe budynki nawiązujące do zniszczenia wybuchem bomby
nuklearnej) przekazanego Argentynie zabijającego narodziny wierzących
kobiet na
całym świecie arsenału broni nuklearnej. W przeciwnym wypadku, Gwara Ankliewcz,
Franciszek,
zabijanie dzieci na planecie ziemia wyrzuci was do piekła.
Wówczas nie będziecie w stanie isnieć nie tylko na planecie
ziemia. Proszę sobie wyobrazić do przychodni lekarskiej
przychodzi gość z
całym, aktywnm uzbrojonym ładunkiem nuklearnym wręcza go
lekarce. Nie ma śladu po wszystkim co go zaakceptowało, równie dobrze
obdarowana lekarka może go detonować. To własnie dzisiaj w Polsce ma
miejsce. Do widzenia, zabójczynie, zabójcy narodzin wierzących kobiet
na całym świecie, w drodze do piekła jesteście. Czu tą lekarką jest
Syrenka Warszawska przy Wiśle, Pani Belweder w pałacu prezydenckim,
receptą na radość Pałac Kultury Nauki? Czy prowadzący ubojnie polskiego
narodu prowadzący teleturniej Jeden z Dziesięciu wie jaką receptę
na radość wystawia zabójcom Polek, zabójcom Polaków? Czy w Armeni o tym
mowa? Czy ktoś z Węgier pragnie z pomocą układu Warszawskiego rozkręcić
Warszawiankom, Warszawiakom wesele, ślub z projektem Manhattan? Czy
Manhattan to ten jegomość?
Czy w Armeni w
odpoweidzi na pana szoł została zorganizowa grupa mająca za zadanie
detonować ładunek nuklearny w samolocie podróżującym w stronę Okęcia? Czy o tym śpiewa Urszula?
W taki sposób miłości Polki
nie zdobędziesz.
Czyżby papierz Franciszek brał udział w organizowaniu zrzucenia bomby
nuklearnej na USA z błogosławieństwem kobiet Islamu w zgodzie z prawem,
które mówi że kraj, który produkuje broń nuklearną, broń jądrową będzie
świadkiem wybuchu bomby nukleranej nie na poligonie nuklearnym, ale
poza nim również w USA chodźby z tego powodu, że powolna śmierć
pragnących wierzyć kobiet USA, amerykańskich dzieci musi zostać
powstrzymana oczyszczeniem USA z broni nuklearnej, że ci, którzy
wybierają zabicie narodzin wierzących dzieci małżeństw nie tylko w USA,
ale na całym świecie muszą zginąć, muszą opóścić ten świat, muszą
przestać istnieć, ponieważ sami sobie śmierć wybrali, wiedząc o tym
pragną przedstawić siebie światu z jak najbardziej prawdziwej strony.
Na szczęście Karol Wojtyła kilka razy był zadowolony kiedy mógł on sam
nie zajmować się wojnami, które jak bardzo krzywdzą kochane mamy, ale
mógł zajmować się weselem narodzenia wierzących dzieci. W tym właśnie
miejscu kochany Karol Wojtyła imponuje, ponieważ przedstawia nam
wszyskim świat w, którym Duch Święty miłuje człowieka miluje dzieci,
miłuje wierzących dzieci małżeństwa, które nie opuszczają
Rzymskokatolickiego Kościoła dla zajmowania się ogranizowaniem masowego
ludobójstwa obcych sobie dzieci wg. powiedzenia, gdzie gorzej tam
lepiej. Jak często gorzej nie może być tam, gdzie my sami żyjemy,
dlatego nie sam Karol Wojtyła, ale z całym "episkopatem" (proszę tą
nazwę zmienić) Karol Wojtyła powinien świętować wybór Ducha Świętego,
którym są przedewszystkim wolne, wierzące modlące się, kochające się
Polki, małżonki, mamy, chrześcijanki, nie ociemniałe niedźwiedzice,
zranione skrzywdzona cierpiące kochane mamu, niewiasty, których
język, miłość jak bardzo są obcymi dla niewierzącego mężczyzny,
który pragnie bawić się w zdobywanie coraz to większych cząstek kobiet,
ale bez udziału samych kobiet, bez uszanowania
kobiet tożsamości, radości, modlitwy, chrześcijaństwa,
Rzymskokatolickiego Kościoła, który gdy jest świątynią modlitwy
przemienia drogi prowadzące do niego w cud błogosławiący wierzących
dzieci małżeńskiej miłości.
Nie ma ważniejszego wyboru od Ducha Świętego wyboru, powinniśmy jednak
uczynić wszystko co jest w naszej mocy, aby Ducha Świętego wybór był
również naszym wyborem, przecież dlatego wolność Polek Polaków
istnieje. Polacy powinni przyjąć Ducha Świętego wybór. Nie można
zdobywać Polek wojnami, polowaniami, zabijaniem wiary rodziców Polek.
Polki nie uciekną Polki mają Ducha Świętego ojczyznę wierzącym dzieciom
dedykowaną, nie rozkazom, nie nakazom, nie zakazom, nie zabójstwom, nie
obozom śmierci, nie śmierci narodzin wierzących dzieci. Gdy
polscy premierzy, prezydenci, posłowie, marszałkowie, osoby duchowne
nie wiedzą o tym, nie zajmują się aktywną obroną wiary bliskich
sobie dzieci, zabijają poślubione przez siebie dzieci amerykańskimi,
niemieckimi, angielskimi wojny gospodarkami, zabijają Polki zmuszają
Polki do slużenia wojnom, ludobójstwu, do odrzucania wiary do zabijania
bardzo bliskich Duchowi Świętemu kobiet oraz kobiet potomstwa, do
odrzucenia przyjęcia ojczyzny polskiej, do wyrzucenia siebie do piekła,
a przecież dosłownie wszystko co w Polsce powstaje powinno powstawać w
obronie przyjętej przez Polki przez Polaków wiary, w obronie
małżeńskiej miłości dla, której Rzymskokkatolicki Kościół został
ustanowniony nie Pałac Kultury i Nauki, nie NATO, nie Układ Warszawski,
nie poligon. Innymi słowy, gdy zgodnymi jesteśmy z wyborem Ducha
Świętego, Duch Święty błogosławi nam, broni naszej wiary, broni kobiet
spełnienia marzeń i nic mi do tego. Kochani Polacy, kochane Polki. nie
zakladajmy proszę, że ktoś spoza małżeństwa pomodli się za małżonkę, za
małżonka, będzie kochać się za męża, za żonę, będzie również
pielgrzymować odpoczywać nad pięknym morzem, jeziorem, w pięknych
górach, na wspaniałym osiedlu Rzymskokatolickiego Kościoła parafii,
które niejednokrotnie jak łatwo jest przemienić w wierzącym
małżeństwom dedykowane osiedle, gdy same małżeństwa są stanownione
przez wierzące, modlące się dzieci, gdy w odpowiedzi na przyjęcie wiary
Duch Święty błogosławi przychodzącym na świat małżeństwom,
czyniąc osiedle ogrodem w którym żadnego zakazanego owocu nie ma, w
którym miejsce na małżeńską miłość istnieje, podobnie istnieje miejsce
na świętowanie mażłeńśkiej miłości niczym innym jak małżeńską modlitwą,
której księżom, kaplanom nie wolno prześladować, zabijać, krzywdzić,
niszczyć. Wówczas dzieci nabierają szacunku do Ducha Świętego, ponieważ
są świadkami świata należącego do wierzących rodziców małżeństw.
Wówczas dzieci nie próbują czynić czegokolwiek co mogłoby wiarę
rodziców zachwiać, uszczuplić, pomniejszyć, nawet zniszczyć. Przemiana
Polski w ojczyznę wierzących rodziców małżeństw jest przemianą której
jedynie Duch Święty może przewodzić, nie rozporządzenie, nie nakaz,
nawet nie przykazanie, chodzi tylko o to, aby każdy z nas zrozumiał, że
uczynienie przyjęcia wiary niejednokrotnie wymaga uroczystej dłuższej
pielgrzymki do wybrnej Rzymskokatolickiego Kościoła parafii,
Przyjęcie wiary nie jest obowiązekiem, ale jest powodem dla którego na
świat przyszliśmy. Gdy ktoś zabija dobrą nowinę o przyjęciu wiary,
ofiary takiego działania poszykują źródła wiary w
współmalżonce, współmałżonku i to jest nieprawidłowe. Dlatego
powinniśmy zawsze samodizelnie przyjąć wiarę aby następnie żyć w
wierze, następnie żyć kochając siebie nawzajem jako wierzące
niekrzywdzące siebie dzieci. Wówczas małżeńska miłość przestaje być
nieobecną, nieznaną, jak to niektórzy mówią zakazaną. Gdybvście jednak
pragnęłi zabijać wierzace dzieci waszym weslem będzie piekło. Zalóżmy,
że Rzymskokatolickiego Kościoła papierze są osobami, którym nie wypada
zastępować Polki, ale którym bardzo jest do twarzy
zapraszanie do przyjęcia daru modlitwy komunii świętej do
poznawania darów Ducha Świętego, do narodzin wierzących dzieci do
modlenia się we własnym osobistym zakresie. Papierz nie jest tym
który strąca do piekieł prezydentów, króli, który potępia kobiety za
noszenie białych poślubnych sukni, ale jest człowiekiem który zawsze
stoi na stryż przyjętej przez siebie wiary bez urągania kobiecie, bez
czynienia wiary zakazną, tylko mężczyznom przekazywaną, darowaną.
O to pomysł przyjęcia wiary powinien narodzić się priortetem nie tylko
w umysłach sercach polskiego rządu, papierza, ale również w serach
edukatorów, katechetów przedwszystkim rodzicó dzieci, którzy z
przyjęcia wiary mogą uczynić święto wiary, święto, które broni nikogo
innego jak małżeństwa kochanych rodziców. Święto wiary ma miejsce po
przyjęciu Rzymskokatolickiego Kościołą Krzyża Świętego Sakramentu
Świętego Modlitwy Komunii Świętej Małżeństwa tak przez kochana panią
młodą jak przez kochanego pana młodego. Wówczas odwaga do wyznawania
przyjętej wiary ma miejsce, ponieważ wszystko co istnieje na tym
świecie błgoosławi narodzinom wierzących dzieci małżeństw, małżeństw
rodziców dzieci małżeństw, których nam wszyskim nie wolno pożądać,
którymi nie wolno nam rządzić, zarządzać, ponieważ małżeństw, które do
końca są tajemnicą jedynie stronom małżeństw zarezerwowaną, ponieważ są
życiem każdej oraz każdego z nas. Dlatego kochani ziemianie nie mamy
wyboru pownniśmy zająć się stwarzaniem warunków do modlenia się każdej
oraz kazdego z nas, nie warunków do modlenia się drugiej,
nieznanej nam osoby, ale warunków do własnej osobistej modlitwy.
Wówczas Duch Święty może działać, może być uczestnikiem narodzin
wierzących dzieci.
PS.Kochani Rodzice przygotowaliście już pokoik modlitwy z naściennym
ołtarzykiem po stonie kuchni? Po co modlić się? Aby weselić się radować
się, nie konać.